Samochód przytuliska podskakiwał na dziurach; za oknem migały przystanki, szare bloki, stragany z truskawkami.
Zawieźli go od razu do kliniki. Lekarz o delikatnych dłoniach liczył to, co już dawno policzyła droga
…nie wzywaliśmy taksówki; zadzwoniliśmy do znajomego kierowcy, który zawsze zgadzał się wozić zwierzęta.
…leżał w samochodzie na starym kocu rzuconym na tylne siedzenie. Każdy wstrząs czuł jak uderzenie, ale milczał.
…dziewczynka zerwała się i pobiegła do domu. Wpadła do mieszkania, w którym pachniało ziemniakami i świeżym