W maleńkim gabinecie weterynaryjnym, przygaszone światło odbijało się od schodów i odkurzonego koca
Znalazłam ją przy betonowym murze magazynu o świcie, kiedy ziemia wypuszczała ciepłą parę, jakby miasto
Pojawił się nagle, jakby wyłonił się z nagrzanego asfaltu i ciszy podwórka — chudy, z wypalonymi plamami
Wierzę, że w każdym mieszkaniu jest cichy punkt, który nie płonie ogniem, lecz ciepłem oddechów tych
W zatłoczonym miejskim krajobrazie pewna suczka o imieniu Lyly zmagała się z samotnością po nagłym porzuceniu.