W okolicach Copperas Cove w stanie Teksas znaleziono zagubionego i przestraszonego psa o imieniu Mr. Snufflufugus — przyjaznego mieszańca amerykańskiego buldoga, który wędrował po obrzeżach miasta w poszukiwaniu pomocy.
Służby kontrolujące zwierzęta w końcu go odnalazły i przewiozły do Copperas Cove Animal Control. Po zapewnieniu mu bezpieczeństwa pies wyraził wdzięczność w najprostszym, a zarazem najbardziej wzruszającym geście: przywarł do opiekunki, Tamary Hall, ściskając ją mocnymi objęciami. Chwytający za serce moment uchwyciła inna pracowniczka, Victoria Watkins-Killebrew, która zrobiła zdjęcie tej sceny.
Personel opisuje go jako prawdziwego amatora pieszczot. Jeśli ktoś usiądzie na podłodze czy na ziemi, Mr. Snufflufugus natychmiast da znać o sobie, wskakując na kolana lub wtulając się tuż obok. Potrafi zdobyć uwagę spojrzeniem, którego trudno się oprzeć.
„Jest prawdziwym klejnotem – uwielbia przytulanie i potrafi w naturalny sposób rozjaśnić każdy pokój” — tak opisuje go opiekunka z ośrodka.
Choć uwielbia krótkie spacery po okolicy, jego ulubioną aktywnością pozostaje bezruch pełen wygody — typowy miłośnik kanapy, który najchętniej relaksuje się obok człowieka.
Obrazek z przytulającym się psem szybko rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych, wywołując lawinę zgłoszeń adopcyjnych. Mały schron – dysponujący ograniczonym personelem i zasobami – nie był w stanie od razu obsłużyć takiego napływu kandydatów, dlatego zdecydowano o przeniesieniu Mr. Snufflufugusa do większej organizacji ratunkowej, która lepiej poradzi sobie z doborem idealnej rodziny.
Najważniejsze cechy Mr. Snufflufugusa:
- wyjątkowo przyjazny i czuły wobec ludzi,
- lubi krótkie spacery, ale preferuje odpoczynek,
- łatwo nawiązuje więź i chętnie okazuje wdzięczność poprzez pieszczoty.
W oczekiwaniu na transfer do większej placówki pies korzysta z opieki wolontariuszy w Copperas Cove, którzy systematycznie przygotowują go do życia w nowym domu, ucząc zasad dobrego zachowania i dbając o jego socjalizację.
Fakt: zdjęcie z przytuleniem stało się impulsem, dzięki któremu wielu ludzi zainteresowało się adopcją — to dowód, jak jedna chwila może zmienić los zwierzęcia.
Wszystko wskazuje na to, że Mr. Snufflufugus niebawem odnajdzie swoją stałą rodzinę. Kiedy to nastąpi, nowi opiekunowie mogą spodziewać się nie tylko lojalnego towarzysza, ale i nieskończonej ilości ciepłych uścisków.
Wnioski
Mr. Snufflufugus to przykład, jak miłość i opieka potrafią odmienić życie porzuconego psa. Jego historia pokazuje również, że jedna fotografia oraz zaangażowanie lokalnego personelu i wolontariuszy mogą przyspieszyć poszukiwanie najlepszego domu. Dzięki współpracy schronisk i większych organizacji ratunkowych zwierzęta takie jak Mr. Snufflufugus mają realną szansę na znalezienie stabilnej, kochającej rodziny.
